poniedziałek, 19 marca 2012

Prolog.

Zamyślona w marzeniach które nigdy się nie spełnią. Słuchając muzyki na full w słuchawkach. Cieszyła się życiem, pełna energii, optymistka bez granic. Myślami zwiedziła już cały świat, wracała do tamtych wspomnień gdzie wszyscy świetne się bawili. Te wspomnienia wydawały się takie odległe. Brakowało jej tego, tęskniła za tym cholernie. Wszystko było dobrze gdyby nie to że przez cały czas była oszukiwana, i gdy dowiedziała się prawdy, coś w niej pękło. Zaniosła się szlochem, rzucala się po ziemi krzycząc. Wstała, wziela to co wpadło jej pod ręką i rzucała o ścianę. Po domu rozlekł się wielki huk. Nikt jej nie pomógł. Kiedy tak bardzo wszystkich potrzebowała nie było ich przy niej. Położyła się na ziemi i zaczęła płakać, nic do niej nie docierało. Zdawała sobie sprawę z tego, że to jej wina. Nic nie jadła.. To w końcu się odezwało.. Nie umiała sobie z tym poradzić. Nie wiedziała, kogo ma prosić o pomoc. Po kilku godzinach płaczu zasnęła.

3 komentarze:

  1. zapowiada się ciekawie ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobranoc jak zasnęła. hah. Ciekawie się zapowiada. i ciekawe jest ;] ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. łaał , nieźle to się zapowiada ;D

    OdpowiedzUsuń